.:Wild Paws:.

Tutaj przeżyjesz prawdziwą przygodę! Zarejestruj się już teraz!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Administracja Pora roku Pogoda/Temperatura Nawigacja
Yithis
Zima.
Regulaminy
Swahili
Obfite opady śniegu,
Pada śnieg, czasem deszcz
Przywitaj się
Luos
dookoła jest lód.
od 3 °C do -15 °C
Karty Postaci
Samanva
Wymiana

#21 2015-01-23 21:10:34

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Bernat//
Wciąż siedział w jednym miejscu, gdy spostrzegł znane mu już stworzenie. Nie podobało mu się, dlatego jego obecność skomentował tylko lekkim westchnięciem i odwrócił łeb. Miał tylko nadzieję, że przybysz nie okaże się być psychopatą.
W tej samej chwili coś usłyszał.

//Zin'dax//
Tym "czymś", był on. Siedział na jednym z drzew i obserwował całą sytuację. Machał ogonem w tę i tamtą stronę, niczym kot obserwujący swoją przyszłą zdobycz. Jednak Zin nie miał zamiaru polować na przebywające tu stworzenia. Był ciekawy. Nigdy jeszcze nie widział kogoś takiego, jak wilk z piórami i łbem na ogonie. Ślina kapała z jego pyska, jak to miała w zwyczaju.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#22 2015-01-23 21:14:48

Coranidev

Początkujący

44584830
Call me!
Zarejestrowany: 2014-12-23
Posty: 96
Punktów :   
Postać: Coranidev. Krzysztof
Gatunek: Wilk+Gepard+Kruk. Volkkrog
Autor awatara: CorRum

Re: Fiołkowe Pola

Przekręcił łeb na bok w zainteresowaniu jak pantera rysuję jednak zmęczenie coraz bardziej przejmowało kontrolę nad tengu i położył się przykrywając ogonem. Wzniecił jeden płomyk, który nad, nim płonął w celu ochrony. Nikomu tu nie ufa nawet, jeśli towarzystwo jest nader spokojne.


http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2010/060/b/8/I_Heart_Tea_Stamp_by_croaky.gif http://fc05.deviantart.net/fs28/f/2008/053/4/d/4d54c1d66343a186.gif http://fc03.deviantart.net/fs37/f/2008/286/e/1/Serial_Killers_by_Scarecrow__Stamps.png  http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2012/234/7/c/7c0b6433a49660cdeb869428cbe0afee-d5c0u67.gif http://fc00.deviantart.net/fs9/i/2006/052/6/7/__Insomniac_Stamp___by_Sora05.gif

http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2012/354/1/5/hollywood_undead_stamp_by_xxcougarxx-d5om8q6.gif

Offline

 

#23 2015-01-23 21:47:02

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Zin'dax//
Bacznie obserwował płomienie. Budziły w nim instynktowny strach, jednak nie uciekł. Za bardzo interesowały go te stworzenia. Wydał z siebie cichy syk i wskoczył na wyższą gałąź. W ten sposób przynajmniej oddalił się od ognia i mógł jednocześnie obserwować zwierzęta.

//Bernat//
Uważnie rozejrzał się wokół. Wyraźnie coś słyszał, jednak nie wiedział, co wydało ten dźwięk. Po chwili zauważył coś na drzewie. Może to tylko wiewiórka. -pomyślał. Jednak to coś nie wyglądało, jak wiewiórka.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#24 2015-01-24 06:14:12

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//
Nagle, usłyszał syk. Może cichy, ale syk. - Czekajcie... EJ, TY CO TAK SYKNĄŁEŚ! POKAŻ SIĘ TU!- krzyknął, skacząc na boki i spoglądając na korzenie. Syk na pewno dobiegał stamtąd.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#25 2015-01-24 13:15:21

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Bernat//
Fangtail podniósł się i znów rozejrzał się wokół. Uważnie przypatrzył się stworzeniu siedzącemu na drzewie. Nie, to na pewno nie była wiewiórka. Wiewiórki z reguły nie syczą. Bernat podszedł powoli do drzewa i spojrzał w górę.

//Zin//
Stworzenie to miało długi ogon, zakończony kolcem, długie łapy i dość dziwną głowę. Była to krzyżówka ksenomorfa, stworzenia, o którym każdy słyszał i przed którym każdy czuł swego rodzaju strach, i deinonycha - dinozaura wymarłego dawno temu. No cóż, dziwne stworzenie.
Zin'dax, gdyż tak było mu na imię, zeskoczył na niższą gałąź i przypatrzył się uważnie stworzeniu, które podeszło do drzewa. Mógł skoczyć na niego i w jednej chwili złamać mu kark lub wypruć mu pazurami wnętrzności, jednak coś czuł, że zwierzę nie ma złych zamiarów.
Powoli zeskoczył z drzewa i stanął przed stworzeniem, sycząc cicho. Poruszał ogonem w obie strony. Wpatrywał się w oczy zwierzęcia. Choć sam ich nie miał, wyraźnie można było czuć na sobie jego spojrzenie.
Potem odwrócił łeb w kierunku pantery.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#26 2015-01-24 14:58:15

Yithis

€‚‡R▪A▪W▪R‡‚€

51864814
Skąd: Honolulu
Zarejestrowany: 2014-10-15
Posty: 109
Punktów :   
Postać: Felcor Erratum
Gatunek: Rennex
Autor awatara: Mousu/ja
WWW

Re: Fiołkowe Pola

Dziwne stworzonko skakało między kwiatkami. Ugh. Za dużo było tu tych kwiatów, zdecydowanie. W pewnym momencie zatrzymał się i wydał z siebie dziwny dźwięk, przypominający kichnięcie. Zaczął biec przed siebie. W pewnym momencie w coś uderzył; to coś żyło. Była to łapa jakiegoś zwierzęcia. Łapa miała długie pazury. Kiedy uderzył w tą łapę, poczuł też pióra. Cofnął się lekko. Może to wcale nie była łapa?


http://taleofdragons.net/images/sigs/yithis.png

Offline

 

#27 2015-01-24 15:13:40

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Trochę się przestraszył na widok zwierzęcia. Pomyślał, iż może ich nie rozumie i nie umie mówić. Przestał skakać i usiadł spokojnie. Przełknął głośno ślinę, nie wiedząc co robić.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#28 2015-01-24 15:24:01

Yithis

€‚‡R▪A▪W▪R‡‚€

51864814
Skąd: Honolulu
Zarejestrowany: 2014-10-15
Posty: 109
Punktów :   
Postać: Felcor Erratum
Gatunek: Rennex
Autor awatara: Mousu/ja
WWW

Re: Fiołkowe Pola

Stworek odwrócił głowę w stronę pantery śnieżnej. Powąchał powietrze i podszedł do niego. Był prawie taki, jak on, może trochę większy. Przechylił lekko łeb, po czym usiadł przed stworzeniem. Machną ogonem i "uśmiechnął się" do istoty.


http://taleofdragons.net/images/sigs/yithis.png

Offline

 

#29 2015-01-24 15:33:58

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Jego uwagę przykuła inna istota, też bez oczu, ale pewnie wzrok posiada. Kiedy stwór zrobił coś na styl uśmiechu, pantera zrobiła to samo. Zwierzę chyba nie ma złych zamiarów. - Umiesz mówić?- zadał pytanie, które brzmiało dość głupio, lecz pantera nie przejmowała się tym.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#30 2015-01-24 15:45:32

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Bernat//

Skupił się na dziwnym stworzeniu. Było pokryte... no właśnie, czym było pokryte? Nie była to skóra ani łuski, jednak odbijało światło słoneczne. Może był to swego rodzaju pancerz?
Przekrzywił głowę i cicho spytał.
-Czym jesteś?
Po chwili jego uwagę zwróciło kolejne stworzenie, również bez oczu. Widząc uśmiech tego zwierzęcia, również się uśmiechnął i jakby przestał zwracać uwagę na drugiego stwora.

//Zin//

Warknął, po czym znów wskoczył na drzewo. Nie potrafił mówić, co skutkowało tym, że nie mógł też odpowiedzieć na pytanie. Instynktownie czuł, że nie powinien ufać fangtailowi, jednak coś podpowiadało mu, że nie ma on złych zamiarów. A Zin wiedział doskonale, że w stadzie jest większa siła i żyje się w nim bezpieczniej, niż w pojedynkę. Postanowił śledzić stworzenia, które tu przebywały, choć wątpił w to, żeby zaakceptowały jego obecność.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#31 2015-01-24 16:35:48

Yithis

€‚‡R▪A▪W▪R‡‚€

51864814
Skąd: Honolulu
Zarejestrowany: 2014-10-15
Posty: 109
Punktów :   
Postać: Felcor Erratum
Gatunek: Rennex
Autor awatara: Mousu/ja
WWW

Re: Fiołkowe Pola

Stworzenie radośnie machnęło ogonem. Te istoty go akceptowały, nie tak, jak te, które znał kiedyś. Niedaleko wyczuł ptaka. Odwrócił głowę w jego stronę, skulił się, po czym skoczył na niego, łapiąc go do swojego pyska. Wypluł ptaka i przydusił łapą. Po chwili zaczął go zjadać.


http://taleofdragons.net/images/sigs/yithis.png

Offline

 

#32 2015-01-24 18:21:02

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Tamuka jednak zrozumiał, że stworek nie umie mówić. Może i dobrze? Spojrzał chwilę na drugą bestię, która była na drzewie. Na razie zbytnio go to nie obchodziło. Znowu skierował wzrok na brązowego dinozaura. A przecież kilka minut temu było tu tak spokojnie, a teraz jest tu tak dużo zwierząt...


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#33 2015-01-25 00:15:50

Yithis

€‚‡R▪A▪W▪R‡‚€

51864814
Skąd: Honolulu
Zarejestrowany: 2014-10-15
Posty: 109
Punktów :   
Postać: Felcor Erratum
Gatunek: Rennex
Autor awatara: Mousu/ja
WWW

Re: Fiołkowe Pola

Stworek wyczuł kolejnego ptaka. Usiadł, po czym zaczął nasłuchiwać jego ćwierkanie. Po chwili odbił się od ziemi i skoczył w jego kierunku, lądując na panterze. Miauknął cicho, po czym podniósł się i cofnął. Schylił lekko głowę, co miało znaczyć, że przeprasza. Jednak po chwili ptak znów odwrócił jego uwagę. Ponownie skoczył, lecz go nie złapał; za szybko odleciał.


http://taleofdragons.net/images/sigs/yithis.png

Offline

 

#34 2015-01-25 06:06:40

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Po chwili pantera zaczynała odczuwać głód. - Hmm... Będę cię nazywać Rex, ok?- Tamuka nie mógł się dowiedzieć, jakie imię nosi zwierzę. Machnął ogonem i skierował wzrok na Bernata. - Może by tak coś upolować?- zadał pytanie, po czym usiadł obok towarzysza.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#35 2015-01-25 12:54:27

Coranidev

Początkujący

44584830
Call me!
Zarejestrowany: 2014-12-23
Posty: 96
Punktów :   
Postać: Coranidev. Krzysztof
Gatunek: Wilk+Gepard+Kruk. Volkkrog
Autor awatara: CorRum

Re: Fiołkowe Pola

//Coranidev//

Pogrążony w śnie nic nie zauważył, usłyszał czy nawet podświadomie coś wyczuł, że więcej zwierząt się pojawiło. Poruszył końcówką ogona tak, że płomyk nad, nim zgasł i podniósł się powoli a ogon osunął się z jego grzbietu. Ziewnął jak najbardziej rozszerzając szczękę i dopiero teraz się rozejrzał. Teraz irbisowi i niebieskiemu pierzastemu towarzyszyło stworzenie, którego jakoś nie mógł do niczego porównać. Rozejrzał się czy może jakiś niby samotnik dołączył jednak nikogo na razie nie zauważył.


http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2010/060/b/8/I_Heart_Tea_Stamp_by_croaky.gif http://fc05.deviantart.net/fs28/f/2008/053/4/d/4d54c1d66343a186.gif http://fc03.deviantart.net/fs37/f/2008/286/e/1/Serial_Killers_by_Scarecrow__Stamps.png  http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2012/234/7/c/7c0b6433a49660cdeb869428cbe0afee-d5c0u67.gif http://fc00.deviantart.net/fs9/i/2006/052/6/7/__Insomniac_Stamp___by_Sora05.gif

http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2012/354/1/5/hollywood_undead_stamp_by_xxcougarxx-d5om8q6.gif

Offline

 

#36 2015-01-28 10:01:06

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Pantera nie zwlekając wstała i oblizała się. Tamuka wszedł na jakieś drzewo, wypatrując zwierzyny. W końcu znalazł jakiegoś wygłodniałego lisa. Sprawnie zeskoczył z pnia i pognał niczym gepard w stronę zwierzęcia. Te nawet nie zdążyło się odwrócić, a już było w pysku drapieżnika. Tamuka podreptał znowu do grupki i położył małe zwierzę. Gdy się najadł, z małego zwierzaka została tylko padlina z mało pożywnym mięsem.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#37 2015-01-29 18:10:20

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Bernat//

Skinął lekko głową, jednak nie odpowiedział Tamuce. Wiedział, że pantera sama sobie poradzi, a sam Bernat nie odczuwał większego głodu. Odszedł od drzewa, przy którym stał wcześniej i położył się na śniegu. Ułożył łeb na łapach i przymknął oczy, oddychając głęboko.
Po chwili jednak otworzył je i wstał. Podszedł do towarzysza i usiadł obok niego.
-No więc co teraz? Mamy jak widać większe towarzystwo niż wcześniej. No cóż, przynajmniej nie ma tu szaleńców.
Fakt, nie wiedział, jakie były te stworzenia. Jednak domyślał się, że są to najpewniej zwyczajne zwierzęta, kierujące się instynktem i nieposiadające chorób psychicznych. Oby się jednak nie mylił.

//Zin//

Siedząc na drzewie, obserwował stworzenia. Ogon owinął wokół gałęzi, by w razie czego mógł się na niej utrzymać. Po chwili jednak znów zszedł z drzewa. Wydając z siebie warkot (ciężko byłoby nazwać to warczeniem), podszedł do pantery śnieżnej. Popatrzył na resztki padliny, po czym przerzucił wzrok na irbisa. Warknął i odszedł trochę dalej. Stanął i zaczął patrzeć w las. Jednak zapach mięsa skutecznie rozpraszał jego myśli. Instynktownie wiedział, że gdyby spróbował zabrać padlinę panterze, ta najpewniej by go zaatakowała.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#38 2015-01-29 19:12:42

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

- Hahah... Jesteś głodny, co?- zaśmiał się i przysunął padlinę do zwierzęcia. Wiedział, że drapieżnik nie ma złych zamiarów. Usiadł obok Bernata.


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 

#39 2015-02-04 13:24:44

Swahili

Administrator

Zarejestrowany: 2014-10-16
Posty: 107
Punktów :   
Postać: Bernat/Zin'dax
Gatunek: Fangtail/Ksenomorf+deinonych
Autor awatara: coloured-prisms

Re: Fiołkowe Pola

//Zin'dax//

Popatrzył niepewnie na padlinę. Później podniósł głowę i zerknął na irbisa. Instynktownie mu nie ufał, jednak domyślił się, że gdyby pantera chciała go zaatakować, już by to zrobiła. Mruknął i pochylił się nad padliną, zabierając się do jedzenia.

//Bernat//

Z ciekawością obserwował stworzenie. Potem popatrzył na Tamukę. Westchął cicho i odezwał się do towarzysza.
-To jak, siedzimy tu dalej czy gdzieś idziemy?
Ułożył ogon na ziemi, co spotkało się z niezadowoleniem "drugiej głowy", która zaczęła niespokojnie kłapać szczękami.



Far over the misty mountains cold,
To dungeons deep and caverns old,
We must away, ere break of day,
To find our long-forgotten gold.

The pines were roaring on the height,
The winds were moaning in the night,
The fire was red, it flaming spread,
The trees like torches blazed with light.

Bernat
Zin'dax

Offline

 

#40 2015-02-04 15:28:58

 Moyo

Początkujący

Skąd: kogo to miałoby obchodzić...
Zarejestrowany: 2014-10-20
Posty: 175
Punktów :   
Postać: Tamuka, Mituso
Gatunek: Pantera śnieżna, Pegaz

Re: Fiołkowe Pola

//Tamuka//

Uśmiechnął się w stronę dziwnego stwora. Popatrzył w stronę Bernata. - Tak, chyba pójdziemy. Robi się tu tłocznie.- odparł i wstał, otrzepując się trochę ze śniegu. Kiwnął głową do towarzysza, aby już poszli, a potem pomaszerował w gąszcz.

//zt//


IMU IMU KALABADA! ~ Motto Tamuki


Poprzednia postać: Naisa, Powód śmierci: zabita przez Luos

Offline

 




AXIS MUNDI


Wild Land AAF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sielczanie.pun.pl www.visgun.pun.pl www.trzepiecinska.pun.pl www.zielonesmoki.pun.pl www.metin2forumporadniki.pun.pl